Drogi czytelniku, jak zareagowałbyś słysząc taki tekst? No dobrze, wszystko zalezy od kontekstu. Od mieszkańca podmiejskiej dzielnicy średniego szwedzkiego lub duńskiego miasta zabrzmiałoby to absolutnie normalnie. No tam tak się żyje. Ale gdyby powiedział to mieszkaniec bardzo małej miejscowości w bardzo mało przemysłowym rejonie Polski, zwłaszcza tuż po wyjściu z gustownie agrotuningowanej BMW E36, dyskretnie poprawiając swój odświętnie sportowy strój? Zabrzmiałoby to fałszywie, prawda? A co, jeżeli usłyszałbyś to, wiedząc, że miesiąc wcześniej w tej małej miejscowości zamontowano 30 najnowszej generacji fotoradarów? To już byłoby żenujące, prawda?
Tak, wiem, przydługi wstęp w dodatku nie na temat. Ale jednak na temat – już do niego dążę. Otóż dziś lekko zażenowały mnie entuzjastyczne wypowiedzi rzecznika Orange, zarówno na facebooku jak i na jego blogu. Oto ich kopia:
Prawda, ze jest się czym chwalić?
Nieprawda. Faktem jest, że żaden Nexus na świecie nie ma brandingu, bo po prostu nie może mieć.
Kilka słów wyjaśnienia: począwszy od pierwszego telefonu z Androidem (G1) istniały dwie linie produktów androidowych. Jedne były firmowane przez producentów (HTC, Samsung itp) a nawet przez sieci komórkowe (np. Orange San Francisco) oraz modele firmowane przez Google, które stanowiły niejako wzorzec tego, jak powinny wyglądać kolejne wersje systemu android. Do tej serii należały wspomniany HTC G1, niektóre wersje HTC Magic i wszystkie późniejsze Nexusy.
Firma Google stawiała specjalne wymogi i dokumetowała ich spełnienie logiem „by Google” na obudowie a później nazwą Nexus, począwszy od HTC Nexus One, poprzez Samsung Nexus S aż po obecne Nexusy produkowane przez LG. To samo dotyczy tabletów.
Jednym z najważniejszych wymogów jest.. brak jakiejkolwiek ingerencji w oprogramowanie. Żadnych dodatkowych aplikacji w stanie fabrycznym (klient oczywiście może później je sobie wgrać). Oraz – żadnego brandingu.
Jest to tak charakterystyczne, że nawet Wikipedia podaje to jako pierwszy wyróżnik serii Nexus:
Google Nexus is a line of mobile devices using the Android operating system produced by Google in conjunction with an original equipment manufacturer (OEM) partner. Devices in the Nexus series[1] do not have manufacturer or wireless carrier modifications to Android (such as custom graphical user interfaces)
pełny tekst tutaj
Całość prowadzi do pewnych smutnych konkluzji – człowiek po korporacyjno-marketingowym praniu tego i owego nawet z zakazu zrobi coś, na czym można próbować oprzeć sprzedaż. Np. ja nie latam w kosmos i niespecjalnie dobrze tańczę. Więc będąc marketingowcem reklamowałbym siebie, że na szczęście nie wykonuję żadnych dziwnych tanecznych ruchów oraz w trosce o środowisko ograniczyłem loty w kosmos. Na całe szczęście nie jestem.
Jest mi tylko przykro, że przeczytałem ten tekst, bo automatycznie stałem się jego czytelnikiem. A najwidoczniej autor tego tekstu próbuje traktować czytelników jak idiotów.
Leave a Reply
You must be logged in to post a comment.