web analytics

Cała Polska czyta dziennikarzom

Była kiedyś taka akcja pod nazwą „Cała Polska czyta dzieciom”. Akcja bardzo ważna. Jak to bowiem naukowo udowodniono, czytanie książek dzieciom w sposób znakomity wpływa na ich rozwój intelektualny, mówiąc potocznie – pomaga im stać się mądrymi. Czytając doniesienia prasowe odczuwam palącą potrzebę akcji „Cała Polska czyta dziennikarzom”. Być może wtedy uda się dorobić kilku inteligentnych. Jak już donosiły prawie wszystkie środki masowego rażenia medialnego, od ponad miesiąca trwa wojna polsko-francuska, w której to kraj serów i win jest reprezentowany przez prezesa platformy NC+ a Polska przez setki tysięcy wkurzonych abonentów platform Cyfra+ oraz n. Nawet mnie zdarzyło sie popełnić tekst na ten temat. Sprawą zajął się nawet Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta, co przy okazji pozwala się zorientować gdzie mniej więcej znajduje się wartość graniczna liczby konsumentów niezbędnych do uznania ich za ogół rynku (jak już wiadomo, 900 tysięcy to za mało).

Urząd uznał, że owszem, firma narusza zbiorowe interesy konsumentów i nałożył karę 11 mln złotych. I tu zaczynają się schody. Ale idźmy po kolei.

Dla jasności – NC+ nie jest firmą. Nie jest nią nawet platforma N ani Cyfra+. Firmami są ITI Neovision spółka z o.o. oraz Canal Plus Cyfrowy S.A.
Cyfra+ i N to są tylko marki handlowe tych firm, podobnie zresztą jak w telefoni komórkowej sieć Plus jest tylko marką handlową Polkomtela. Jest to jakby elementarz, wie to większość klientów a jeżeli chodzi o dziennikarzy… no sprzątaczka w gazecie powinna to wiedzieć, o dziennikarzu nawet nie wspominając.

No to jeszcze raz UOKiK. Oto treść komunikatu urzędu:

ITI Neovision – wprowadzając ofertę „nc+” oraz informując o jej warunkach złamała prawo – uznała Prezes UOKiK i nakazała natychmiastowe usunięcie skutków zakwestionowanych działań wobec abonentów. Klienci mogą kontynuować umowy na dotychczasowych warunkach. Spółka musi wypełnić liczne obowiązki informacyjne, a za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów zapłacić blisko 11 mln zł

Wszczęte 2 kwietnia przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postępowanie administracyjne było odpowiedzią na liczne sygnały napływające od abonentów telewizji „n”. Wątpliwości Urzędu wzbudziły działania spółki dotyczące wprowadzenia oferty „nc+”, polegające na zmianie warunków umów o świadczenie usług dostępu do programów telewizji satelitarnej w zakresie ceny usługi, pakietu programowego oraz okresu na jaki umowa została zawarta.

Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wykazała, że ITI Neovision jednostronnie zmieniając umowy zawarte z abonentami telewizji „n” złamała prawo. Zdaniem Urzędu, treść zawartych z abonentami umów nie stanowiła podstawy do dokonania takiej zmiany, a informując konsumentów o tym spółka naruszyła dobre obyczaje, wprowadzając ich w błąd. Ponadto, jednostronna zmiana warunków umowy naruszała dobre obyczaje, gdyż dotyczyła również umów zawartych na czas oznaczony.

Prezes UOKiK zakwestionowała również sam sposób przekazywania informacji o zmianie umowy konsumentom oraz zbyt krótki termin na złożenie rezygnacji z automatycznego przejścia na ofertę „nc+”. Zdaniem Urzędu, redakcja pisma skierowanego do abonentów oraz sposób prezentacji nowych warunków wprowadzały w błąd konsumentów. Nawet rozważni konsumenci mogli nie dostrzec informacji o zmianie warunków zawartych w piśmie prezentującym głównie ofertę programową nowego operatora. Skutkiem tego nie mogli oni świadomie zdecydować o wyborze najkorzystniejszej oferty. Niezgodne z prawem były również przewidziane przez spółkę zbyt krótkie terminy na podjęcie decyzji co do przyszłej umowy. Jednocześnie w przypadku braku odpowiedzi konsumenta następowało niezgodne z prawem automatyczne zastępowanie starej oferty nową.

Prezes UOKiK po przeprowadzeniu postępowania uznała, że ITI Neovision wprowadzając ofertę „nc+” naruszyła zbiorowe interesy konsumentów. Spółka swoim działaniem naruszyła m.in. zasady lojalnego zachowania kontrahenta wobec konsumenta, dotrzymywania umów oraz uczciwości w wykonywaniu zobowiązań. Mając na uwadze naruszenie interesów rożnych grup konsumentów, Prezes UOKiK nałożyła na spółkę obowiązek usunięcia skutków zakwestionowanych działań, w tym liczne obowiązki informacyjne uzależnione od sytuacji, w jakiej znaleźli się abonenci ITI Neovision. Ich realizacji nadano rygor natychmiastowej wykonalności. W stosunku do:
abonentów, którzy nie wypowiedzieli umowy: spółka ma poinformować, że usługi telewizyjne będą świadczone na dotychczasowych warunkach do końca okresu wynikającego z dotychczas obowiązującej umowy zawartej na czas oznaczony lub do czasu wyboru przez nich oferty „nc+”.
abonentów, którzy wypowiedzieli umowy: spółka ma poinformować, że do 31 maja mogą anulować swoje wypowiedzenie. Wówczas będą im świadczone usługi telewizyjne na warunkach obowiązujących przed wypowiedzeniem umowy do końca oznaczonego okresu lub do czasu wyboru przez nich oferty „nc+”.
abonentów, którzy wybrali ofertę „nc+”: spółka ma poinformować, że do 31 maja mogą odstąpić od wybranej oferty nc+. Wówczas będą świadczone usługi telewizyjne na warunkach obowiązujących przed dokonaniem wyboru oferty „nc+” do końca oznaczonego okresu lub do czasu wyboru przez nich oferty „nc+”.

Ponadto Prezes UOKiK nakazała umieszczenie decyzji na stronie internetowej ncplus.pl. Za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów na ITI Neovision Urząd nałożył sankcję finansową – 10 mln 841 tys. zł. Określając wysokość kary wzięto pod uwagę, że spółka zaprzestała stosowania niedozwolonych praktyk oraz podjęła działania zmierzające do usunięcia negatywnych skutków. Decyzja nie jest ostateczna, przysługuje od niej odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

(dla chcących sprawdzić pełny tekst komunikatu na stronie UOKiK znajduje się tutaj).

Liczę, że wszyscy przeczytali tekst, a większość przeczytała ze zrozumieniem. No to sprawdzamy. Za co kara? Za praktyki NC+. Dla kogo? Tak, jesteście spostrzegawczy, dla ITI Neovision Sp. z o.o. Dlaczego tylko dla ITI? Dlaczego firma Canal Plus Cyfrowy S.A. uniknęła kary? Nie mam potwierdzenia, ale mam przeczucie graniczące z pewnością, że chodzi o sposób migracji do nowej oferty – do migracji zmuszono do momentu wszczęcia dochodzenia przez UOKiK tylko abonentów platformy n, klienci Cyfry+ zaczęli dopiero dostawać pisma o przymusowej migracji i firma wycofała się z tego procederu.
Wydaje się proste i logiczne, prawda? No jednak nie dla wszystkich.

Oto okazuje się, że „dziennikarz” Dziennika Gazety Prawnej podpisujący się inicjałami DM (fakt, są powody do wstydu) popełnił tekst, w którym poległ na rozumieniu powyższej informacji:

czyta1(oryginalny tekst znajduje się tutaj)

Kogo więc ukarał Urząd? W cytacie (pogrubionym pod zdjęciem) jeszcze jest dobrze, więc copy/paste zadziałało. A potem „dziennikarz” usiłował – niestety – napisać coś od siebie.  W tekście zresztą cały czas dosyć radośnie są mylone platformy i firmy. Who cares?

Cały ten tekst radośnie, za to bezmyślnie skopiowała Interia. Kontrol-ce, kontrol-fau, nowy tekst będę miał…

Równie radosne bzdety wypisuje „dziennikarz” Polskiego Radia. W końcu za rzetelne dziennikarstwo zapłacisz 19,90 zł. Na tym tle zupełną niespodzianką wydaje się tekst w gazecie.pl, gdzie autor przebrnął przez pole minowe dzielnie trzymając się nazwy ITI Neovision sp. z o.o.
Nie mam siły już dalej przepychać się przez wypociny ludzi, których przerasta przeczytanie kilku zdań w języku polskim. Jak chcecie – znajdziecie więcej.

A wracając do tematu klientów obydwu platform – wcale nie jest dobrze.  Fakt, urząd dosyć mocno pogroził palcem firmie, ale minie wiele lat przepychanek sądowych, zanim ktokolwiek wyda złotówkę (nie licząc oczywiście sowitych haraczy dla prawników przez te lata procesów). W dodatku wiele osób wycofało już wysłane wypowiedzenia, zadowalając się tym co póki co mają.  Jak skończy się ich obecna umowa, firma da im najgorsze możliwe warunki, bo wtedy kilkoma osobami nikt się nie przejmie.

Firma niby przeprosiła, ale wciąż nic z tego nie wynika dla klientów. Absolutnie nic. Nie obniżono cen abonamentów, a w paru przypadkach drastycznie je podniesiono (np. abonament za 179 zł po dodaniu do niego wszystkiego co miał abonament za 199 zł będzie kosztował około 220 zł miesięcznie!!!!) i firma wydaje się być na stabilnym kursie w kierunku przeczekania zawieruchy. Wtedy będzie mogła spokojnie polikwidować 1/3 kanałów (bo mniej więcej tyle kanałów z obecnych pakietów to tzw. kanały nie gwarantowane, więc można je bezkarnie usunąć), ograniczając koszta bez zagrożenia dla przychodów. Klienci będa wciąż dyskryminowani tak, żeby bez migracji do NC+broń boże nie odnieśli żadnych korzyści z fuzji (czyli będzie starannie dopilnowane, żeby np. klienci Cyfry+ nie dostali Polsatu HD, Discovery HD, BBC Entertainment HD, TVP Historia, MGM HD, Fox, Fox HD itp..) a i ceny się przed świętami podniesie.
Czyżby na tym miał się skończyć największy do tej pory na polskim rynku bunt klientów? Oby nie..

Leave a Reply